Hi! No i nadrabiamy zaległości z numeru kwietniowego? Tak - ale nie do końca. Samych zaległych modków od czytelników CDA miałem... ~40 Mb. Aby jednak zadowolić wszystkich, to podzieliłem je "fifty-fifty" - tzn. część w tym miechu, część w następnym (jeśli więc wysłałeś do mnie więcej modków niż widzisz (lub w ogole ich nie widzisz - to tyczy się np. Maryo, Mavericka, Poison Ltd, Lemmy'ego i Kaprala, którzy w międzyczasie nadesłali swoje produkcje) to nie panikujcie - żadna tam selekcja, będą za miesiąc, albo (w najgorszym wypadku) dwa...). Podobnie zresztą musiałem zrobić z kolekcją picturków Lazura (thx Lazur!). Możecie zobaczyć jak rysował obecnie najlepszy grafik sceny PC (NA ŚWIECIE) w roku 1994. Podkreślam - rysował, nie skanował (to wszystko są wyłącznie rysunki i prze-rysunki, a nie skany). Jak rysował w 1995 zobaczycie za miesiąc (macie więc dowód, że ja tam nie patrzę: elita, czy beginner - jak trzeba szukać miejsca na CD, poprzez dzielenie nadesłanych prac - to wszyscy są równi). No dobra, a co jeszcze jest na CD? * Invitki na rozmaite parties * Dalszy ciąg stuffu z TP'97 i FLAG'98 oraz odrobina z Volcanic Party * 3-ci numer Rezydora i jeszcze jeden polski mag * grafy Lazura * nieco innych grafik, innych ludzi * demka robione przez czytelników CDA * moduły robione przez czytelników CDA * dema na... ZX Spectrum (!!!) - nie żartuję, scena na tym komputerze nadal istnieje!!! Posiadacze PC-tów mogą to oglądać pod rozmaitymi emulatorami tego pociesznego komputerka. Zajmuje to niewiele mniejsca, a warto popatrzeć... Ech te wspomnienia. Smuggler Niestety nie zmieścił mi się w tym numerze stuff z AMB'98 - zobaczycie go w next issue CDA ;-) Szczególnie powinni się ucieszyć miłośnicy house music; było tam takie specjalne kompo i modków w tym stylu to mam... ho ho i jeszcze trochę. Przypominam też mniej i bardziej początkującym muzykom, że (!!!PLEASE!!!) wybierajcie przy nadsyłaniu mi swoich modków te najlepsze, którymi chcecie się pochwalić, a nie nadsyłajcie wszystkich (lub prawie wszystkich) swoich produkcji z ostatnich 7 lat ;-). Raz, że podniesie to ogólny poziom naszych "debiutów", a dwa, że w ten sposób będę mógł prezentować Wasze dzieła na bieżąco - a tak, to kolejka oczekiwania wynosi już ze 2 miechy... I w ogóle widzę, że w Polsce najwięcej jest muzyków. Grafiki od czytelników CDA trafiają się równie rzadko jak dema (ale są, są, nie powiem...).