SZUFLADA NA DWA SPOSOBY Szczerze przyznajë, ûe po otrzymaniu opisywanego urzâdzenia do testowania byliômy w nie lada kîopocie. Szufladë na twardy dysk moûna bowiem, nawet nie posîugujâc sië opisem, îatwo podîâczyê do Amigi, a dysk znajdzie sië na zewnâtrz komputera i bëdzie estetycznie opakowany oraz zabezpieczony przed zwarciem. Marek Pampuch, Andrzej Wróblewski Wystarczyîoby zatem w trzech zdaniach opisaê montaû, wystawiê ocenë i na tym test mógîby sië zakoïczyê. Okazaîo sië jednak, ûe nic "nie ma îatwo". Ale o tym za chwilë. Najpierw omówimy Zastosowanie konwencjonalne Szufladë do Amigi powinien podîâczyê kaûdy, kto nie chce, montujâc twardy dysk, wyjmowaê ekranu z komputera lub nie chce babraê sië w sposób opisywany w Magazynie AMIGA 10/94. Przyda sië ona takûe tym wszystkim, którzy lubiâ wymieniaê sië ze znajomymi duûâ iloôciâ danych, a Twin czy Parnet sâ dla nich zbyt wolne. Wystarczy HD Kit Elsatu wyposaûyê w nieco dîuûsze przewody (taôma pîaska i przewód zasilajacy) i wyprowadziê na zewnâtrz Amigi (w tym celu naleûy podpiîowaê wystëpy obudowy obok gniazda PCMCIA na tyle, aby przecisnâê oba przewody, wîoûyê dysk do szuflady, dokrëciê go ôrubkami i podîâczyê przewody do gniazd z tyîu tejûe szuflady. Montaû taki jest na tyle jasno opisany "pismem obrazkowym" na opakowaniu, ûe nie ma sensu go tu powtarzaê. Naleûy przy tym jedynie uwaûaê, aby bardzo delikatnie odginaê plastikowy zatrzask przy napisie OPEN na szufladzie, gdyû moûna go podczas tej operacji îatwo zîamaê. Nie jest to, naszym zdaniem, zbyt ciekawy patent, ale cóû robiê -- life is brutal. Taki montaû zajmuje, wraz z rozkrëceniem i skrëceniem Amigi, kilka minut i moûe go wykonaê kaûdy, nawet ten, dla którego lutownica jest czarnâ magiâ. (Uwaga na marginesie: plastik, z którego wykonana jest obudowa Amigi, jest twardy, wiëc nie naleûy go wycinaê ûyletkâ, jak to usiîowaî robiê Marek. W efekcie "ochrzciî" szufladë krwiâ z gîëboko przeciëtego palca. A zatem lepiej uûyê tu skalpela, ostrego noûa lub pobawiê sië kilkanaôcie minut pilnikiem.) A teraz czas na zapowiadanâ juû niespodziankë, czyli Zastosowanie niekonwencjonalne Zalew kompaktów, Internetów, BBS-ów i tym podobnych úródeî nieprzeliczalnej iloôci danych wszelakiego typu powoduje, ûe jakikolwiek duûy byîby twardy dysk -- szybko stanie sië zbyt maîy. Przypadîoôê ta dotknëîa takûe i nas. Moûna, oczywiôcie, co kilka miesiëcy wymieniaê twardy dysk na wiëkszy, nie jest to jednak zabawa zbyt ciekawa. Pomijajâc juû to, ûe najwiëkszy z dostëpnych dysków AT-Bus ma "zaledwie" 1,6 GB, a teoretycznie 2 MB jest górnâ granicâ tej technologii, pomijajâc juû to, ûe wiëksze "skaziczne" twarde dyski wymagajâ doôê kosztownego interfejsu, a i same sâ niesamowicie drogie -- jest to zabawa nieopîacalna. Przekonaî sië o tym jeden z nas, który niecaîy rok temu nabyî twardy dysk 540 MB za 1560 zîotych. Dziô za takâ samâ cenë miaîby dysk trzykrotnie wiëkszy, podczas gdy ze sprzedaûy starego uzyskaîby najwyûej jednâ trzeciâ tej kwoty. Îatwiej (i taniej) moûna powiëkszyê pojemnoôê przez dodanie drugiego twardego dysku. Do wnëtrza Amigi jednak taki drugi twardziel 3,5 cala raczej sië nie zmieôci -- tylko ludzie maksymalnie zdesperowani wyrzucajâ bowiem w tym celu stacjë dyskietek na zewnâtrz. Zaôwitaîa nam zatem myôl, aby testowanâ szufladë wykorzystaê jako obudowë dodatkowego -- drugiego -- twardego dysku do Amigi, zwîaszcza ûe dostarczony do testowania wraz z szufladâ twardy dysk CAVIAR WD AC 2850F o pojemnoôci 856 MB (dzielâc przez 1024 -- 813 MB) jest wyjâtkowo korzystnâ ofertâ, biorâc pod uwagë stosunek ceny do pojemnoôci i szybkoôci, a opisywana szuflada doskonale zabezpiecza twardy dysk, znajdujâcy sië na zewnâtrz komputera. Tu juû sprawa wyglâdaîa nieco trudniej, ale -- Polak potrafi. Zaczâê naleûy od remanentu. Do opisywanego poîâczenia potrzebne nam bëdzie: -- okoîo 0,5 metra pîaskiej taômy 40-przewodowej; -- dwa gniazda zaciskowe na të taômë 40-pinowe; -- przewód zasilajâcy do dysku (4-ûyîowy, z wtyczkâ); -- "zîodziejka" na zîâcze kontrolera. Pierwsze trzy elementy moûna bez problemu nabyê w dowolnym sklepie z przewodami i zîâczami, sâ to bowiem elementy typowe. Moûna teû nabyê interfejs typu Hard Disk Kit i "rozparcelowaê" go, odcinajâc przewód zasilajâcy z duûâ wtyczkâ i odlutowujâc taômë z gniazdami zaciskowymi od pîytki (choê przy takim rozwiâzaniu zbyt krótka przy tak nietypowym zastosowaniu taôma moûe spowodowaê, ze zablokujemy sobie szufladâ dostëp do gniazda PCMCIA). Problemy, i to duûe, zaczynajâ sië dopiero przy zîodziejce (czyûby znów wracaî nieômiertelny problem kabelka?). Jest ona w Polsce wîaôciwie niedostëpna. My sprowadziliômy jâ bezpoôrednio od niemieckiego producenta -- firmy Mikronik. Trwaîo to dwa i póî tygodnia i kosztowaîo 39 DM. Na marginesie: opisywany rozdzielacz doôê trudno wykonaê w warunkach domowych, natomiast bardzo îatwo w firmach, dysponujâcych odpowiednim zapleczem. Któraô z nich mogîaby sië podjâê takiej produkcji. Przy coraz powszechniejszym podîâczaniu CD-ROM-ów, a jak przewidujemy -- w najbliûszej przyszîoôci takûe i dodatkowych twardych dysków do Amigi, "zîodziejka" taka mogîaby sië staê úródîem godziwego zarobku dla producenta. Moûna sie obejôê bez zîodziejki -- zaciskajâc trzecie gniazdko na ôrodku taômy, jednak jest to rozwiazanie nieco ryzykowne, którego nie zalecalibyômy osobom nie obeznanym z elektronikâ. Po zgromadzeniu wszystkich materiaîów mogliômy przystâpiê do montaûu. I tu zaczëîy sië schody. W naszych Amigach twarde dyski (wewnëtrzne) zainstalowane sâ bowiem metodâ "bez wyciâgania ekranu". Tymczasem wspomniana zîodziejka nie mieôci sië w otworze nad zîâczem kontrolera. Trzeba byîo zatem powiëkszyê nieco ten otwór (wystarczy naciâê blachë na zgiëciach na ok. 0,5 cm po obu stronach i o ok. 3 mm "w dole" otworu i odgiâê jâ; moûna jâ takûe przyklepaê). Oczywiôcie ci z Was, którzy przy montaûu twardego dysku wyrzucili ekran, majâ ten problem z gîowy. Nikt natomiast nie uniknie kolejnego kîopotu. Wspomniana "zîodziejka" podwyûsza miejsce wpiëcia kabla do dysku o okoîo 4 mm, a kabel Elsatu, który zastosowaliômy, ma doôê wysokâ zîâczkë. W efekcie wystëpujâ problemy z domkniëciem obudowy. Moûna docisnâê jâ na siîë (chwyci, ale w miejscu styku obudowa pójdzie o ok. 1 mm w górë, co moûe raziê estetów) lub spiîowaê zîâczkë kabla dysku o ten nieszczësny milimetr. Przy tej ostatniej operacji naleûy uwaûaê, aby nie naruszyê ôcieûek druku. Niby drobiazg, ale moûna zaîatwiê w ten sposób dysk na amen. Przy okazji oczywiôcie traci sië gwarancjë na Hard Disk Kit. W zwiâzku z tym wybraliômy rozwiâzanie radzieckie (czyli siîowe). Ostatnim problemem pozostaje zasilanie dodatkowego dysku. Tu juû nie ma odpowiedniej zîodziejki. Naleûy zatem zapisaê sobie kolory czterech kabelków zasilajâcych w interfejsie i w naszym kabelku (mogâ sië bowiem róûniê), a nastëpnie odizolowaê przewód od interfejsu okoîo 2 cm od duûej wtyczki (maîâ zostawiamy w spokoju) i dolutowaê tam odpowiednie cztery kabelki z naszego dodatkowego przewodu zasilajâcego. Dobrze jest w tym celu przed zapisaniem kolorów uîoûyê wtyczki obok siebie w identycznej pozycji, a w montowaniu pomocne bëdzie to, ûe duûe wtyczki sâ lekko ôciëte na dole. Pamiëtajcie, ûe niepoprawnie podîâczone zasilanie moûe uszkodziê twardy dysk. Na taômie pîaskiej montujemy teraz oba gniazda 40-stykowe (osobom nie przepadajacym za robótkami rëcznymi polecamy kupno gotowej, typowej taômy z takimi gniazdami) i dalej postëpujemy juû w sposób opisany przy zastosowaniu konwencjonalnym. Naleûy tylko dodatkowo ustawiê zworki dysków w pozycjach MASTER jednym dysku i SLAVE na drugim (patrz Magazyn AMIGA 6/95). Przy podîâczaniu naleûy pamiëtaê zaô o tym, ûe gniazda zaciskowe nie sâ kluczowane. Jeôli zatem po montaûu i wîâczeniu Amigi nie zgîosi sië nam ûaden twardy dysk, naleûy odwróciê jednâ z wtyczek (przy kontrolerze wewnâtrz komputera lub przy szufladzie). Po zakoïczeniu montaûu przeûyliômy maîe zaskoczenie. Twardy dysk Caviar, zamontowany wewnâtrz Amigi, który dotâd wymagaî resetu w celu uruchomienia, wystartowaî z kopyta. Zadaje to kîam teorii mówiâcej, ûe duûy Caviar podîâcza sië zbyt wolno, aby system go wykryî. Jest dokîadnie odwrotnie (dodatkowy twardy dysk takûe wymaga przecieû pewnego czasu na sprawdzenie, zwîaszcza jeôli nie jest on jeszcze sformatowany. Teraz uruchomiliômy standardowy systemowy program instalacyjny dla twardego dysku. I tu kolejne zaskoczenie. Wiadomo, ûe HDToolBox "zmusza" do dwóch partycji. Tak zgîosiî sië i tym razem. Nie odpowiadaî nam jednak podziaî domyôlny (na poîowë). Poniewaû nie jesteômy zwolennikami duûej liczby partii (tfu! partycji), postanowiliômy zwiëkszyê të pierwszâ do maksimum. I udaîo sië. Przy podîâczonym drugim dysku moûna zatem mieê tylko jednâ partycjë. I to kolejna zaleta rozwiâzania z szufladâ. Naleûy pamiëtaê o tym, ûe dodatkowa partycja nie powinna byê bootowalna. Po co zmuszaê Amigë do dodatkowego wysiîku myôlowego przy uruchamianiu (skâd sië zbuciê?). Duûo mniej przyjemnâ niespodziankâ jest natomiast to, ûe po wyjëciu zewnëtrznego dysku z szuflady, lub wtyczek od szuflady, wewnëtrzny twardziel przestaje byê widziany przez system i moûemy sië posîugiwaê jedynie wbudowanâ stacjâ dyskietek, chyba ûe wykonamy odpowiedni przeîâcznik, na którego opis nie ma juû, niestety, miejsca. (Opiszemy go jednak w przyszîoôci, jeôli bëdzie "zapotrzebowanie spoîeczne".) Teraz wystarczy sformatowaê nowy dysk i gotowe. Przy tej ostatniej operacji przeûyliômy moment grozy. Szuflada ma wprawdzie czerwony LED, który jednakûe oznacza jedynie zasilanie. Podczas pracy gîowicy ôwieci sië natomiast LED HDD w Amidze. Bâdú tu mâdry i zgadnij, który dysk sië formatuje, zwîaszcza gdy oba Caviary sâ prawie tak samo ciche. Na szczëôcie Amiga to mâdre bydlë i nie sformatowaîa dysku wewnëtrznego. Nerwowi mogâ sobie wyprowadziê przewody z dysku (Caviar ma zworki dla LED-a "busy"), umieszczenie diody wymaga jednak wiercenia w obudowie szuflady, a my po teôcie musieliômy jâ oddaê w stanie nie wskazujâcym na zuûycie. Po zakoïczeniu formatowania dysk jest gotowy do pracy i widziany przez wszelkie programy typu Directory Îobuz (Opus rulez -- A.W.) czy Disk Chwaster (Disk Master rulez -- M.P.). Na koniec waûna sprawa: szuflada to nie PCMCIA! Wyciâganie z niej twardego dysku lub odîâczanie przewodów moûe sië odbywaê tylko przy wyîâczonym komputerze. Jeôli o tym zapomnisz, konsekwencje mogâ byê niezbyt ciekawe. Standardowy zasilacz A1200 bez problemu wytrzymuje oba Caviary, dyski te bowiem majâ doôê maîe "zapotrzebowanie na prund". Pomiar prëdkoôci transferu wykazaî, ûe doîâczenie dodatkowego twardego dysku nie wpîynëîo na transfer z dysku wewnëtrznego. Przy okazji przekonaliômy sië, ûe nasze wyniki znacznie róûniâ sië w porównaniu z testem z Magazyn AMIGA 12/94. Bierze sië to stâd, ûe Staszek badaî w swoim teôcie dysk sformatowany z parametrem Directory Cache, a my bez niego (czysty format FFS). Pewnâ wadâ opisywanego rozwiâzania jest to, ûe nie wkrëcona w blaszanâ obudowë szuflada moûe byê na siîë rozsuniëta, ale chyba nikt nie bëdzie sië bawiî w ten sposób. Przy okazji -- gadûecik. Nad LED-em w szufladzie mieôci sië zamek, odpowiedni zaô kluczyk pozwala na "zamkniëcie" stacji tak, aby nikt niepowoîany nie wyciâgnâî go z szuflady. Przydaje sië to jednak tylko wówczas, gdy szuflada zainstalowana jest wewnâtrz peceta lub A4000. Jeôli nie uûywacie twardych dysków AT-Bus, informujemy, ûe opisywanâ szufladë moûna nabyê takûe dla dysków w wersji SCSI za cenë o okoîo 15 zîotych wyûszâ. Ocenë koïcowâ wystawiamy osobno szufladzie i osobno dyskowi. Podane ceny sâ detaliczne (stan na 10 lipca 1995 roku, to waûne, bo ceny dysków zmieniajâ sië szybciej niû drukowany jest Magazyn AMIGA) i z "watâ". Tych, którzy nie sâ zaintereresowani szufladâ (choê nie tylko ich), mogâ zainteresowaê natomiast parametry techniczne dostarczonego wraz z szufladâ twardego dysku Caviar WDC AC2850 F: Pojemnoôê 853,6 (813) MB, Liczba gîowic: 16, Liczba cylindrów: 1654, spt: 63, Szybkoôê transferu: ok. 1,97 MB/sek, zasilanie: 5V -- 0,41A, 12V -- 0,21 A. Wyniki testu szybkoôci programem Disk Speed 4.2. MKSoft DiskSpeed 4.2 Copyright 1989-92 MKSoft Development ------------------------------------------------------------ CPU: 68030 AmigaOS Version: 39.106 Normal Video DMA Device: DH3: Buffers: 30 Comments: DiskSpeed 4.2. Test dysku 850 MB Caviar (bez DC) Amiga 1200 z kartâ turbo GVP 1230. Dysk doîâczony jako drugi, zewnëtrzny CPU Speed Rating: 2720 Testing directory manipulation speed. File Create: 51 files/sec | CPU Available: 64% File Open: 95 files/sec | CPU Available: 47% Directory Scan: 102 files/sec | CPU Available: 74% File Delete: 114 files/sec | CPU Available: 61% Seek/Read: 98 seeks/sec | CPU Available: 72% Testing with a 262144 byte, MEMF_FAST, LONG-aligned buffer. Create file: 549740 bytes/sec | CPU Available: 58% Write to file: 1480484 bytes/sec | CPU Available: 21% Read from file: 1698400 bytes/sec | CPU Available: 28% Testing with a 262144 byte, MEMF_CHIP, LONG-aligned buffer. Create file: 441160 bytes/sec | CPU Available: 47% Write to file: 969706 bytes/sec | CPU Available: 7% Read from file: 1286297 bytes/sec | CPU Available: 10% Nazwa urzâdzenia: szuflada na twardy dysk AT-Bus, symbol RH-10C Komputer: Amiga z kontrolerem IDE/AT-Bus Cena: 50 zî Dystrybutor: Commpol SA, Kraków, tel. (012) 337788, fax. (012) 342433. Wykonanie: 8/10 Obsîuga: 9/10 Montaû: 6/10 Instrukcja: 8/10 Cena/jakoôê: 7/10 Ogólnie: 8/10 Nazwa urzâdzenia: Twardy dysk Caviar WDC AC2850F (850 MB) Komputer: Amiga z kontrolerem IDE-AT Bus Cena: 710 zî (w tym VAT) Dystrybutor: Commpol SA, Kraków (adres i telefon w krakowskim dodatku komputerowym u Pawîa Wimmera) Wykonanie: 8/10 Obsîuga: 9/10 Montaû: 8/10 Instrukcja: 0/10 Cena/jakoôê: 10/10 Ogólnie: 9/10