BERLIN A.D. 1995 Zgodnie z uzyskanymi wczeôniej informacjami -- na targach Funkausstellung w Berlinie, które odbyîy sië w terminie 26.08 -- 3.09, królowaîy telefony komórkowe, telewizory, wzmacniacze itp. elektronika uûytkowa. Amiga miaîa byê tam w iloôciach ôladowych. Marek Pampuch Wîaôciwie byî to tylko jeden ôlad, ale za to jaki. Wprawdzie stoisko Amiga Technologies GmbH w porównaniu ze stoiskami takiego na przykîad Sony byîo niezbyt wielkie, ale w kategoriach czysto amigowskich 250 metrów kwadratowych to raczej duûo. Po przepchaniu sië przez gësty tîum oglâdaczy moûna byîo zobaczyê Amigi w nowej szacie (to znaczy z nowym logo) i porozmawiaê z osobami z Amiga Technologies. Rzecznik prasowy firmy Gilles Bourdin nie miaî do powiedzenia wiele wiëcej niû na konferencji prasowej. Odniosîem nawet wraûenie, ûe jego rola ogranicza sië jedynie do propagowania Amigi wôród tych, którzy z komputerem tym spotykajâ sië po raz pierwszy w ûyciu. Na szczëôcie na stoisku byli takûe ludzie, którzy na temat samej Amigi, a takûe Amigi w Polsce mogli opowiedzieê znacznie wiëcej. Wyîâczny dystrybutor Amig w Polsce zostaî zmieniony po raz kolejny (miejmy nadziejë, ûe ostatni). Bëdzie nim majâcy juû wczeôniej do czynienia z polskimi hurtownikami Amig pan Uwe Kmieciak z Hamburga. Pan Kmieciak przeprowadziî juû rozmowy z kilkoma naszymi dystrybutorami (alfabetycznie: APS, BI&K, Eureka, Jarox), a w planach ma rozmowy z kilkoma innymi. Amigi majâ pojawiê sië w polskich sklepach pod koniec wrzeônia, a zatem, gdy czytacie te sîowa -- moûecie sprawdziê prawdziwoôê zapewnieï szefów Amiga Technologies. W ofercie nie ma niczego zaskakujâcego, niemniej wydaje sië ona dosyê atrakcyjna. Na poczâtek majâ byê dostëpne nastëpujâce trzy zestawy: * A1200 ze znacznie bogatszym niû Desktop Dynamite zestawem programów uûytkowych i gier (700 DM). * A1200 z dyskiem twardym 170 MB (2,5 cala) i Scalâ 300 MM -- cena ok. 900 DM. * A4000 w wersji tower i z procesorem MC68040, ze Scalâ 300 MM -- tu cena zaleûy od konfiguracji. W najuboûszej nie powinna przekroczyê 3600 DM. Wbrew zapowiedziom -- nie zostaîa zmieniona obudowa i "towerki" bëdzie moûna zakupiê w takim ksztaîcie, jaki nadaî im jeszcze ôp. CBM (mnie osobiôcie ta "stara" obudowa podoba sië znacznie bardziej). Wszystkie Amigi majâ byê wyposaûone w system operacyjny w wersji 3.1 (nie 3.0!). Ceny wydajâ sië doôê wysokie, zwîaszcza w zestawieniu z tymi sprzed upadku Commodore, a nawet z cenami zapowiadanymi poczâtkowo przez Escom. Naleûy jednak wziâê pod uwagë kilka spraw: to, ûe pod koniec CBM wyprzedawaî Amigi po cenach dumpingowych (to se uû ne vrati pane Frantiszek), to ûe w miëdzyczasie po raz kolejny podroûaîy pamiëci, a takûe to, ûe chcâc jak najszybciej wznowiê produkcjë Escom nie miaî czasu na ûmudne negocjowanie cen, a i dostawcy, wiedzâc o sytuacji podbramkowej, dyktowali wysokie ceny. Wszystko teraz zaleûy od tego, jakie marûe przyjmâ poôrednicy. Amiga Technologies bëdzie takûe rozprowadzaê monitory o nazwie A1438S. Jest to dwugîoônikowy monitor multisync wraz z kablem umoûliwiajâcym podîâczenie go do Amigi. W odróûnieniu od A1200 i A4000 moûe to byê konstrukcja maîo znana uûytkownikom Amigi, a zatem podajë niektóre jego parametry techniczne: * obniûona radiacja (zgodnie z normâ MPR II); * plamka 0,28 MHz; * rozdzielczoôê do 1024 x 768; * czëstotliwoôê odchylania: pozioma 15-50 kHz, pionowa 44-90 Hz; * wzmacniacz 2 x 1 W, dwa gîoôniki; * Cena 580 DM; Do powyûszych cen naleûy doliczyê cîa, VAT-y, akcyzy i inne "koîodki" oraz marûë polskiego dystrybutora. Prowadzone sâ rozmowy odnoônie opîat granicznych. Zgodnie z polskim prawem komputery produkowane w krajach Unii Europejskiej mogâ byê zwolnione z cîa, A1200 zaô sâ skîadane we Francji. Sprawa nie wyglâda, niestety, jednoznacznie, bo dla naszych urzëdasów liczâ sië komponenty, a nie da sië ukryê, ûe wewnâtrz komputerów (nie tylko Amigi) sâ ukîady z Tajwanu czy innej Malezji.). Pan Kmieciak zna doôê dobrze polski rynek i wie, ûe przy zbyt wysokich cenach nie bëdzie mógî liczyê na duûâ sprzedaû. Oprócz wspomnianych rozmów na temat ceî myôli takûe o innych sposobach uatrakcyjnienia ceny, ale jest jeszcze nieco zbyt wczeônie, aby o nich pisaê. W listopadzie ma trafiê na rynek A4000T/60. W niedalekiej przyszîoôci (byê moûe nawet jeszcze pod koniec tego roku) majâ sië pojawiê inne modele. Bëdâ to A1200 uzupeîniona o czytnik kompaktów i A1200 z procesorem MC68030. CD32 jest gruntownie przeprojektowywana. Na jej bazie ma powstaê zgodna z dotychczasowym oprogramowaniem konsola do gier, ale to melodia dalszej przyszîoôci. To, czy pojawiâ sië jakieô nowsze modele (na przykîad mityczna juû Amiga na RISC-u) zaleûy teraz jedynie od klientów. Jeszcze w tym roku Escom zamierza sprzedaê ponad 45 000 czterytysiâczek i 120 000 tysiâcdwusetek. Sâdzë, ûe mimo wysokich cen wygîodzony rynek wchîonie kaûdâ liczbë, zwîaszcza ûe widaê znaczne uaktywnienie sië producentów oprogramowania i osprzëtu. Jednâ z atrakcji stoiska byî puszczany na telebimie film o nazwie "Proton in der Stalagnitengrotte". Byîa to wykonana caîkowicie na A4000 za pomocâ Lightwave i zgrana za poôrednictwem PAR-a prawie 5-minutowa animacja, zawierajâca ponad 35 000 poligonów i 50 MB tekstur. Autorem animacji jest Francesco Sacco. Kolejnâ atrakcjâ byîy prezentowane w wersjach do PC i Amigi wirtualne okulary oferowane przez wchodzâcâ takûe w skîad Escomu firmë Virtual Products. Jest to bardzo ciekawe rozwiâzanie techniczne, niemniej na razie jest doôê drogie (wersja dla Amigi -- ok. 1200 DM, dla peceta jeszcze droûsza -- ok. 3500 DM). Przy oglâdaniu ôwiata przez wirtualne okulary zachodzi bowiem koniecznoôê obsîugi ekranu w czasie rzeczywistym, a to jest w nie rozbudowanym IBM-ie niemoûliwe. Odpowiedni interfejs dla peceta jest natomiast trudny do wykonania i kosztowny. Na razie jest to zatem rozrywka doôê droga (równowartoôê prawie dwóch A1200). Moûna przez nie oglâdaê gry "pîaskie", pseudotrójwymiarowe, a takûe gry napisane specjalnie dla tych okularów. Tych ostatnich na razie nie ma zbyt wiele. Na targach moûna byîo bowiem podziwiaê przez te okulary jedynie zoomopodobne labirynty. Niemniej, jako absolutna nowoôê wirtualne okulary cieszyîy sië duûym "wziëciem". Aby móc sobie coô przez nie pooglâdaê, naleûaîo odczekaê dîuûszâ chwilë. Kto wie, moûe w tych wirtualnych szkieîkach kryje sië przyszîoôê? Na stoisku Amiga Technologies moûna byîo spotkaê takûe caîâ wierchuszkë ze Scali, wraz z inûynierem Helfrichem. Poza wersjâ beta programu Scala MM100, przeznaczonego dla... peceta, nie pokazali jednak nic nowego. ZePCuta Scala ma "wspaniaîâ" pîynnoôê animacji (nawet na Pentium 100, co mogîem stwierdziê osobiôcie), nieco wiëcej efektów niû amigowska MM300 i îadniejszâ czcionkë gîównâ. Gwoúdziem do trumny moûe sië okazaê to, ûe dziaîa tylko spod OS2, a wiadomo, ûe niebieski ôwiatek jest tak mâdry, ûe w nadchodzâcym sezonie bëdzie nosiî znacznie gorsze [--- ustawa o cenzurze] 95. W zwiâzku z tym, niestety, caîa para idzie w niebieski gwizdek, i, przynajmniej w tym roku, nie doczekamy sië kolejnych amigowskich wersji Scali. Niemiîe wraûenie zatarîa moûliwoôê pobawienia sië najnowszâ odmianâ amigowskiej Scali IC500 (B6.5), ze znacznie rozbudowanym schedulerem, i miîe rozmowy z autorami Scali. Oprócz tego -- niewielkie stoisko miaîy jedynie "electronic-design" (tym razem bez ProDAD-a) i MacroSystems. Na obu stoiskach nihil novi. Sirius, Neptun, Cavin i TBC enhancer czy Retina pokazane byîy juû na targach w Kolonii w zeszîym roku. Firma Village Tronic tym razem prezentowaîa sië na stoisku... Apple z kartâ Picasso przystosowanâ do Maca. Ponadto na targach byîy wszystkie waûne rozgîoônie telewizyjne z Niemiec i liczâcy sië dystrybutorzy sprzëtu elektronicznego oraz "najwiëksi" z branûy komputerowej. Z nie ukrywanâ satysfakcjâ odnotowaîem fakt, ûe dla Microsoftu i jego [ --- ustawa o cenzurze] 95, znalazîo sië miejsce w lichym, niezbyt chëtnie odwiedzanym, baraczku na zewnâtrz. Poniewaû nie samym komputerem czîowiek ûyje, rozejrzaîem sië nieco po targach. Z ciekawszych nowinek, jakie zauwaûyîem, warte odnotowania sâ moim zdaniem: * Krâûki kompaktowe SHD o gigantycznej pojemnoôci 7 lub 9 megabajtów. Niestety, prezenterzy nie potrafili mi wyjaôniê, czy da sië je odtworzyê na moim 2-prëdkoôciowym czytniku CD-ROM. Rozmiarami pasujâ. * "Trójwymiarowe" ekrany telewizyjne LCD prezentowane przez Sharpa. Drogie i na razie maîo efektowne. Pseudotrójwymiarowoôê widaê wprawdzie bez ûadnych specjalnych okularów, niemniej tylko wtedy, gdy siedzi sië dokîadnie naprzeciwko, i to niezbyt daleko. * Magnetowid VHSplus (JVC), który pozwala na uzyskanie na zwykîych kasetach VHS jakoôci prawie jak S-VHS. * Telewizor 60 x 38 x 4 cm (Sony) -- do powieszenia na ôcianie. Ta sama firma zaprezentowaîa magnetowid, pozwalajâcy na odtwarzanie kaset zarówno VHS, jak i S-VHS na tym samym urzâdzeniu. * Antena TVsat o ôrednicy 39 cm (Galaxis), pozwalajâca na uzyskanie sygnaîu o takiej mocy jak dotychczasowe miski o ôrednicy 1.20. Nic, tylko mieê pieniâdze... Inne atrakcje targowe to podobno moûliwoôê spotkania komedianta Kevina Costnera (bez wilków), kopacza Juergena Klinsmana (bez piîki), gadajâcego w takt muzyki Dr Albana, aktorki charakterystycznej Teresy Orlovsky (niestety, nie w kostiumie z ról gîównych) i innych gwiazd, których sîawa nie wykracza chyba jednak poza granice Niemiec, bo ich nazwiska nic mi nie mówiîy. Nas, amigowców, cieszy premiera Amigi, jednak wszyscy czekamy na zupeînie inne targi -- listopadowe Computer'95 w Kolonii (10.11--12.11). W Internecie pojawiî sië tekst jak to wszystko byîo fatalnie. Z tekstu wynikaîo jednak, ûe facet na targach nie byî, a usîyszaî ûe gdzieô dzwoniâ -- toteû dostaî sîuszny odpór od Sergio Ruocco.