Nie tylko dla "specjalistów" ---------------------------- CHAM W INTERNECIE Na îamach tego numeru Magazynu AMIGA moi uczeni w piômie koledzy usiîujâ w wielce mâdrych sîowach omówiê zdobywajâcâ coraz wiëkszâ popularnoôê sieê Internet. Robiâ to jednak w sposób, który dla mnie, Chama, jest niezbyt zrozumiaîy. Jestem bowiem lamerem. Cham Tak, jestem jedynym w redakcji lamerem i wcale sië tego nie wstydzë (powiem wiëcej -- jestem z tego nawet dumny). Zauwaûyliôcie zapewne, ûe wypowiadam sië na tematy luúno z Amigâ zwiâzane, a jeôli juû zabiorë sië za coô "powaûniejszego" (patrz MA 4/95), to od razu mam kîopoty. Za Internet braîem sië z pewnâ obawâ. I co? Nie pogryzî mnie! W ramach walki z "przespecjalizowaniem" Magazynu AMIGA postanowiîem zatem wspomóc szarego Czytelnika Amigi, dla którego fachowe artykuîy mogâ okazaê sië zbyt trudne w odbiorze, opisujâc swoje pierwsze doôwiadczenia w tej dziedzinie. Nikt bowiem nie wytîumaczy tak dobrze "lamerowi", jak nieco podszkolony "lamer". A ûe obracam sië w ôrodowisku komputerowych geniuszy i liznâîem co nieco -- czujë sië upowaûniony. Zaznaczam z góry, ûe artykuî ten poszedî po wyjâtkowo chamskiej awanturze, jakâ urzâdziîem w redakcji. Wiem takûe, ûe "specjaliôci" czytajâc go umrâ ze ômiechu lub bëdâ z politowaniem krëcili gîowami. Nie do nich jednak jest on skierowany. Przeciëtnego uûytkownika Internetu nie obchodzi caîa otoczka. Potrzebne mu sâ jedynie wskazówki, co naleûy zrobiê, aby jak najszybciej nauczyê sië korzystaê z dobrodziejstw tej sieci. Warunkiem bezwzglëdnie koniecznym jest posiadanie komputera, telefonu i modemu. Do Amigi nadaje sië dowolny modem zewnëtrzny. Nie powinien byê on za wolny, gdyû oszczëdnoôê przy zakupie zostanie bardzo szybko zjedzona przez rachunki za telefon, a zatem powinien mieê co najmniej 14 400 bodów. Niektóre z takich modemów byîy opisywane na naszych îamach. Ja (ze wzglëdów ekonomicznych) wybraîem jeden z najtaïszych modemów zewnëtrznych o takiej transmisji -- CSR 1496. Przed zakupem modemu dobrze jest sprawdziê u wybranego dostawcy Internetu (patrz niûej), z jakâ szybkoôciâ pracuje jego modem, po to, aby nie wydawaê niepotrzebnie majâtku na modem zbyt szybki (tak sië bowiem pechowo skîada, ûe modemy zewnëtrzne, jakie moûna podîâczyê do Amigi, sâ zdecydowanie droûsze od modemów na karcie). Oczywiôcie sam modem nie wystarczy. Trzeba mieê takûe odpowiednie oprogramowanie komunikacyjne. Modemy sâ jednak sprzedawane z oprogramowaniem pecetologicznym, a nam jest potrzebny program dla Amigi. Na ten temat nie bëdë sië jednak rozwodziî, gdyû wystarczy uwaûnie przeczytaê artykuîy Jarka Horodeckiego ("Co na îâczach piszczy", "Amigowe modemowanie" i inne), aby wybraê taki program dla Amigi, który nam najbardziej odpowiada. Skoro mamy juû sprzët, naleûy sobie zapewniê tak zwany "dostëp". Najîatwiej majâ tu studenci lub pracownicy naukowi -- wystarczy, ûe wypeîniâ odpowiedni formularz i zîoûâ go na uczelni. Takûe kilka wybranych szkóî ôrednich w ramach mocno kulejâcego programu "Internet dla szkóî" zdâûyîo sië zaîapaê. Darmowy dostëp do Internetu zapewni takûe zatrudnienie sië w instytucji, która ma îâcze. Po kilku dniach otrzymuje sië za darmo tzw. hasîo i program pozwalajâcy "sië zalogowaê". A jeôli jesteô zbyt mîody, aby byê studentem, lub zbyt zaawansowany wiekowo, aby byê pracownikiem naukowym (tak jak ja), ani nie obejmuje Cië ûadna z pozostaîych wymienionych wyûej moûliwoôci? Wówczas albo musisz pîaciê albo korzystaê z metod nielegalnych. Wbrew ksywie -- Cham brzydzi sië tymi ostatnimi. Rozejrzaîem sië zatem na rynku oferowanych usîug. Z obrzydzeniem naleûy odrzuciê ofertë NASK-u. Wprawdzie jest ona najszersza, gdyû po zawarciu umowy otrzymujesz moûliwoôê poîâczenia po tzw. îâczu dzierûawionym (które musisz wywalczyê i za nie zabuliê u naszego kochanego monopolisty TPSA) i jesteô sam sobie panem w Internecie, majâc do niego dostëp w kaûdej chwili -- niemniej za ten luksus NASK dokonuje na Tobie rozboju w biaîy dzieï (w majestacie prawa). Zbójecka opîata moûe wynieôê nawet kilkadziesiât starych milionów zîotych miesiëcznie, w zaleûnoôci od szybkoôci poîâczenia. Nawet bogate firmy nie mogâ sobie na to pozwoliê. Szarakowi z modemem NASK oferuje konto na maszynie unixowej podîâczonej do Internetu za 100 zî przy korzystaniu z niej przez 29 godzin w miesiâcu. Za miejsce na dysku teû trzeba pîaciê, maksymalnie 100 zî miesiëcznie za 11 MB... Jeszcze droûej wypada "usîuga" ôwiadczona przez niektóre firmy, których nazwy taktownie przemilczë. Firmy te bowiem, wychodzâc z zaîoûenia "lepsze deko handlu niû kilo roboty", podpisujâ umowë, po czym zlecajâ caîoôê prac wspomnianemu NASK-owi -- doliczajâc sobie ZA NIC odpowiedniâ marûë. NASK za wydarte z kieszeni pieniâdze przynajmniej coô robi, a jak nazwaê to? Jeszcze gorszy rozbój! Chodzâ sîuchy, ûe w przyszîym roku usîugi internetowe bëdzie ôwiadczyê takûe TPSA. Juû sobie wyobraûam te niewyobraûalne ceny i równie niewyobraûalnâ "jakoôê". Porównajmy te bandyckie (nie obraûajâc bandytów) ceny, z sytuacjâ w Stanach Zjednoczonych. Tam miesiëczna opîata za korzystanie z peînego Internetu wynosi tyle co za dwa hamburgery, a i telefony sâ taïsze (nie tylko relatywnie). Nóû sië w kieszeni otwiera! Pozostaje zatem rozwiâzanie poôrednie, to znaczy tzw. publiczny dostëp do Internetu. Polega on na tym, ûe jakaô firma lub osoba (na przykîad Polbox w Warszawie, PDI w Îodzi, CKB w Krakowie itd.) dzierûawi îâcze, a ôciâgniëte z Internetu dane dostëpne sâ za poôrednictwem komputera tejûe firmy. W zaleûnoôci od tzw. poziomu usîug kosztuje to od 20 do 100 zîotych miesiëcznie (w tym wata) plus oczywiôcie koszty poîâczeï telefonicznych. To teû niezbyt tanio, ale juû do wytrzymania, szczególnie ûe firmy te oferujâ o wiele wiëcej niû NASK (w tym pocztë Fido, QWK itp). W tym miejscu niezbëdna jest szczypta teorii. Co to takiego ten "poziom usîug"? Musimy to wiedzieê, aby nie kupowaê kota w worku. W Internecie rozróûniamy dwa sposoby poîâczeï: konwencjonalne (taïsze) i protokoîowe (droûsze). W ramach tych sposobów dostawca moûe oferowaê peîne (jeszcze droûej) lub ograniczone ôwiadczenia. W wypadku poîâczenia konwencjonalnego zazwyczaj najtaïsza jest sama poczta, w wypadku poîâczenia protokoîowego zaô cena zaleûy od tego, czy bëdzie to poîâczenie peîne (ze SLIP-em), czy bez. Najniûszy (i najtaïszy) poziom usîug to poczta elektroniczna. Moûesz wówczas jednak tylko przesyîaê i odbieraê pliki tekstowe. Niektorzy polscy dostawcy Internetu: Nazwa telefon (informacja) adres cena uslug w zî (naleûy doliczyê VAT) zakres usîug NASK (022) 410047, 268000 krzysiek@nask.org.pl 100-ok. 200 lacza staîe, konto ma naszynie unixowej, îâcznoôê normalna ATM (02) 6123020 customer@atm.com.pl 150 konto na maszynie unixowej, îâcznoôê normalna i protokoîowa PDI (042) 302194 info@pdi.lodz.pl 40+38,50 konto na maszynie unixowej, îâcznoôê normalna Polbox (02) 6656363 tomk@polbox.com.pl 50-100 BBS, konto na maszynie unixowej, îâcznoôê normalna i protokoîowa, poczta Fidonet i QWK Co teraz? Od firmy, która udostëpniîa nam Internet dostajemy jej numer telefonu i tak zwany adres konta, który moûe wyglâdaê na przykîad tak, jak jeden z poniûszych: cham@sam.nask.com.pl cham@ikp.atm.com.pl cham@pdi.lodz.pl cham@polbox.com.pl (w rzeczywistoôci mój adres wyglâda nieco inaczej). Co oznaczajâ poszczególne skîadniki hasîa zwane uczenie domenami? Pierwszy z nich to "ksywa" uûytkownika (dobrze jest uzgodniê z dostawcâ ksywë w miarë skomplikowanâ, aby nikt niepowoîany nie grzebaî w naszym koncie), kolejne oznaczajâ dostawcë, a "pl" okreôla, ûe îâcze jest w Polsce. W zaleûnoôci od dostëpnego poziomu usîug postëpujemy nastëpujâco: >Poîâczenie konwencjonalne< Wîâczamy komputer i modem, uruchamiamy oprogramowanie i wykrëcamy numer dostawcy. Gdy ten sië zgîosi, logujemy sië, czyli wpisujemy ksywë (login) i hasîo (password), podane przez dostawcë -- to ostatnie "w ciemno". Na szczëôcie pomyîka moûe byê poprawiana. W niektórych serwerach to wystarczy, w innych jesteômy dopiero w Shellu, a zatem tam procedurë logowania sië trzeba powtórzyê. Jeôli wszystko sië zgadza, bëdziemy mogli juû buszowaê po sieci. Obejrzeê na ekranie moûemy wszystko. Jeôli jednak coô z tych cudów zapragniemy mieê u siebie, musimy to zrobiê na raty: najpierw skopiowaê dane z Internetu na komputer dostawcy, a potem ôciâgnâê je stamtâd na swój komputer. A zatem oszczëdnoôê na opîatach za dostëp zostanie zrównowaûona opîatami za dîugoôê poîâczenia. >Poîâczenie protokoîowe< Samo îâczenie wyglâda bardzo podobnie, od momentu zgîoszenia sië Internetu zaczyna sië jednak mocno róûniê. Sprawa komplikuje sië dodatkowo, gdyû w takim wypadku potrzebne jest zupeînie inne oprogramowanie. Wprawdzie dostawca je udostëpni, ale na pewno bëdzie to program dla blaszaka. Musisz zatem poszukaê takiego programu dla Amigi sam. A jak i gdzie -- o tym przeczytasz w innych artykuîach tego numeru. Zaletâ takiego rozwiâzania jest znacznie szybszy i peîniejszy dostëp do danych internetowych. Aby to zrozumieê, niezbëdna jest kolejna dawka teorii. Najpopularniejsze terminy internetowe to "ftp" "gopher", "telnet" i "WWW". Co to takiego? Ftp (File Transfer Protocol -- protokóî przesyîania plików) -- to coô, co umoûliwia wymianë danych, a mówiâc proôciej -- ôciâganie programów z przepastnych zasobów Internetu. Gopher -- system wyposaûony w menu, dziëki czemu moûna sië îatwiej dobraê do zasobów Internetu, ale tylko w formie tekstowej. Telnet -- to program umoûliwiajâcy pracë w innym komputerze. Pamiëtaj jednak, ûe musisz mieê tam zaîoûone konto, bez tego nie da sië skorzystaê z telnetu. WWW (World Wide Web -- pajëczyna oplatajâca ôwiat) -- to nic innego jak hypertext, a mówiâc po ludzku -- Amiga Guide. Îâczy tekst, grafikë i inne usîugi internetowe (e-mail, ftp). Znowu coô od nas ôciâgnëli. Jest to obecnie najszybciej rozwijajâca sië usîuga oferowana przez Internet, codziennie powstajâ nowe strony WWW dostëpne z kaûdego miejsca w sieci. Inne, czësto spotykane w artykuîach na temat sieci, jak i w samej sieci, terminy to: ^* "ômieszek", czyli znaczek, który moûe zastâpiê jakiô dîugi wyraz, na przykîad "ale to ômieszne" moûe byê zapisane jako :-), ^* e-mail -- poczta elektroniczna. Dziaîa nieporównywanie szybciej niû snailmail, czyli Poczta Polska SA. ^* faq (frequently asked questions) -- tekst odpowiadajâcy na najczëôciej zadawane pytania z danego tematu (np. cdrom-faq, amiga-faq, internet-faq). Bardzo przydatne dla nowych uûytkowników sieci. ^* PGP (Pretty Good Privacy) -- system szyfrowania wiadomoôci, tak dobry, ûe nie mogâ sobie z nim poradziê agenci UOP-u, KGB, FBI i Mosadu. Zresztâ rozwôcieczone sîuûby specjalne USA wniosîy do sâdu oskarûenie przeciwko autorowi. PGP jest dostëpny równieû w wersji amigowskiej (opis byî w poprzednim numerze). ^* SLIP (Serial Line Internet Protocol) -- protokóî, dziëki któremu komputer podîâczony do komputera dostawcy przez modem jest traktowany przez Internet jako komputer wîâczony bezpoôrednio w sieê. Aby korzystaê ze SLIP-a, potrzebne jest specjalne oprogramowanie (AmiTCP). ^* uu -- oprogramowanie sîuûâce do przeksztaîcania 8-bitowych zbiorów binarnych na postaê 7-bitowâ, którâ moûna bez problemu przesîaê przez pocztë elektronicznâ. I na odwrót. Inaczej uuencode i uudecode. XModem i ZModem -- protokoîy transmisji plików miëdzy dwoma komputerami (przez modem). O róûnicach miëdzy nimi przeczytasz we wspomnianych juû artykuîach Jarka Horodeckiego. Przed rozpoczëciem ôciâgania danych powinieneô mieê uruchomiony program komunikacyjny i ustawiony jeden z tych protokoîów (lepszy jest ZModem). Poîâczenie konwencjonalne umoûliwia nam korzystanie z e-mailu, ftp i telnetu. Przy poîâczeniu protokoîowym mamy dostëp do wszystkich usîug dostëpnych w Internecie. A teraz nieco praktyki. Jeûeli juû uzyskamy poîâczenie z dostawcâ Internetu, zalogujemy sië i wejdziemy do Unixa, moûemy wpisaê: ftp Teraz naciskamy spacjë (nie [Enter]!) i dopisujemy nazwë komputera, z którym chcesz sië poîâczyê, na przykîad: intercostam.ami.net i akceptujemy to przez [Enter]. Pojawi sië pytanie o nasze dane (Name:). Wpisujemy: anonymous czyli logujemy sië jako "nieznajomy". Serwer teraz albo nas opluje (jeûeli nie udostëpnia obcym swoich zasobów lub za duûo kont "anonymous" jest wykorzystanych w danej chwili), albo poprosi o hasîo. Przyjëîo sië, ûe wpisujemy swój wîasny adres e-mail, np.: cham@mag_amiga.lupus.waw.pl i równieû akceptujemy to przez [Enter]. Po uzyskaniu poîâczenia zaczynamy sëpienie. Zawartoôê katalogu moûna uzyskaê wydajâc polecenie: ls Katalogi moûna zmieniaê tak jak na Amidze, korzystajâc z polecenia: cd pub Zwykle serwery ftp zbiory ogólnie dostëpne umieszczajâ w podkatalogach katalogu "pub". (Aminet jest tam zazwyczaj teû). Jeûeli juû znajdziemy zbiór, który chcemy ôciâgnâê, musimy wydaê polecenie: bin które zmieni tryb transmisji z ASCII na binarny. Jeûeli tego nie zrobisz, pliki, które ôciâgniesz, bëdâ poszatkowane (7-bitowe) i nie da sië ich zreperowaê. Teraz moûna przystâpiê do wîaôciwego ssania: get daj-mi-to.lha gdzie w miejscu "daj-mi-to.lha" wpiszesz nazwë pliku, który chcesz ôciâgnâê. Po zaakceptowaniu wszystkiego przez [Enter] plik znajdzie sië na komputerze dostawcy. Zwykle naleûy trochë poczekaê i nie denerwowaê sië, ûe komputer nic nie wypisuje -- proces ôciâgania trochë bowiem trwa. Trzeba poczekaê, aû powróci znak zachëty "ftp>". Jeûeli Cië to denerwuje, to przed wydaniem polecenia "get" moûesz wpisaê: hash Spowoduje to wypisywanie znaczków "#" w miarë przypîywu danych. Warto wiedzieê, ûe opisy zawartoôci katalogów znajdujâ sië zwykle w zbiorach o nazwach: 00index.txt 00Index.txt 00_Index.txt 00INDEX Jeûeli masz zamiar ôciâgnâê wiëcej niû jeden zbiór, moûesz zrobiê to uûywajâc komendy: mget *.jpg która spowoduje przesîanie wszystkich zbiorów o nazwach z roszerzeniem ".jpg". Pamiëtaj, ûe w Unixie zamiast kryteriów (wildcards) "#?" stosuje sië gwiazdkë "*". Jeûeli juû ôciâgnâîeô wszystko to, co Cië interesuje, powinieneô wyjôê z ftp, wydajâc polecenie: exit (albo quit) Teraz czeka Cië druga faza -- pliki masz na swoim koncie i musisz je przesîaê do domu. Z tym moûe byê problem, gdyû niektórzy administratorzy nie udostëpniajâ protokoîów transmisji XModem ani ZModem uûytkownikom. Moûesz jednak spróbowaê czy polecenia: sz daj-mi-to.lha sx daj-mi-to.lha dziaîajâ. Jeûeli nie, to bëdzie problem, najlepiej skontaktowaê sië z administratorem komputera (napisz list do "root"). Jeûeli masz szczëôcie, to moûesz przesîaê sobie do domu pobrane przez ftp pliki. Wiadomo, ûe chamem jest tylko Cham, Ty natomiast jesteô kulturalnym czîowiekiem, a zatem po ôciâgniëciu 1000 MB rusza Cië sumienie i w rewanûu zamierzasz przesîaê jakiô swój dziesiëciokilobajtowy programik. Jak to zrobiê? Jest to jeszcze îatwiejsze. Wystarczy po znaku ftp wpisaê: put moj.zbior i zaakceptowaê wszystko przez [Enter]. Pamiëtaj jednak, ûe przed tym naleûy przejôê do odpowiedniego katalogu, np. /pub/uploads lub podobnego. Na omówienie bardzo popularnej w Internecie poczty elektronicznej nie ma juû, niestety, miejsca (Païstwo Redaktorzy bardzo ostro przestrzegajâ górnej granicy dîugoôci artykuîów i tnâ równo z górki. Nic na to nie poradzë, bëdâc tylko doskakujâcym Chamem). Jeôli chcecie dowiedzieê sië czegoô wiëcej na temat Internetu, czytajcie uwaûnie Magazyn AMIGA. Poôwiëcimy tej nowince nieco miejsca. Nie naleûy sië zûymaê. Ûycie jest brutalne. Dwadzieôcia lat temu analfabetami zwano ludzi nie umiejâcych pisaê, obecnie traktuje sië tak tych, którzy nie umiejâ obsîugiwaê komputera, a za kilka lat kolejnym kryterium stanie sië wîaônie umiejëtnoôê korzystania z infostrady. Niecierpliwym zaô polecam ksiâûki. Z tych, z których sië zetknâîem, najlepsze to kolejno: Bennet Falk -- Internet (wyd. Helion), Artur Charkiewicz -- Internet dla studentów i nie tylko (Translator) oraz John R. Levine i Margaret Levine-Young -- Internet dla opornych (IDG), nerwowym zaô gorâco polecam: Neal Goldman -- ôciâga do Internetu dla niepodatnych (jwText). Najciekawsze grupy dyskusyjne w sieci USENET (dostëpnej przez Internet), czyli coô dla niewyûytych. comp.sources.amiga -- kody úródîowe programów dla Amigi; comp.sys.amiga.advocacy -- zabawne teksty na temat wyûszoôci Amigi nad pecetem -- wystëpujâcym tu pod pseudonimem XYZ; comp.sys.amiga.announce -- ogîoszenia dotyczâce Amigi (moûna tu czasem znaleúê naprawdë fajne i tanie(!) oferty, na przykîad trzyletnia sprawna A1200 za 270 DM. Adresy i oferty firm znajdziemy natomiast w grupie: comp.sys.amiga.marketplace. Inne nie mniej ciekawe grupy w dziale comp.sys.amiga majâ zakoïczenia: applications, audio, cd32, datacomm, emulations, games (ej giercmany, nie cieszta sië -- to tylko gîodne kawaîki na temat gier, a nie same gierce), graphics, hardware, misc, multimedia, networking, programmer, developers, reviews, uucp. comp.sys.amiga.introduction -- ... kaûdy kiedyô zaczynaî. Nieco na interesujâce nas tematy znajdziemy takûe w: comp.sys.cbm, comp.emulators.cbm, rec.games.video.cd32. Oczywiôcie USENET to nie tylko dyskusje komputerowe. Naczelny czësto îâczy sië z grupâ talk.politics.misc, Raf -- pizza.misc (ze specjalnym uwzglëdnieniem podgrupy "olives"), Jarri -- rec.autos.driving, ja natomiast bezskutecznie próbujë zaîapaê sië do soc.support.transgendered (nie przypuszczaîem, ûe chëtnych jest aû tylu!). Wszyscy natomiast czytajâ takie grupy jak alt.rec.sex itp. Zanim jednak zaczniecie îowiê zîote internetowe rybki -- Marcin pouczy Marcina, to znaczy Cham zrobi Wam wykîad z internetowej kultury. Przeczytajcie go uwaûnie. Po niewielkiej modyfikacji przyda sië to bowiem nie tylko w Internecie, ale i autorom nadsyîajâcym teksty do Magazynu AMIGA. ^* Pisz zwiëúle, by nie blokowaê dostëpu. Inni to teû ludzie. ^* Koduj teksty obraúliwe. ^* Nie formatuj tekstu i nie przekraczaj 80 znaków w linii. ^* Nie wysyîaj tego samego tekstu dwukrotnie (chyba, ûe masz pewnoôê, iû nie dotarî). ^* Unikaj znaków sterujâcych i programów, które je wsadzajâ w tekst (na przykîad Transcript). ^* Nie przesadzaj z cytowaniem listu, na który odpowiadasz. Wybierz tylko najwaûniejsze fragmenty. Warto dodaê, ûe jak podpadniesz ludziom w Internecie, moûesz nie mieê ûycia -- Twoja skrzynka pocztowa zostanie zasypana tysiâcami idiotycznych listów, a to zdenerwuje administratora, któremu taki potok zapycha system... Mam nadziejë, ûe zapatrzeni w të wielkâ elektronicznâ gazetë, od czasu do czasu zerkniecie na wydawany klasycznie Magazyn AMIGA, choêby po to, aby poczytaê sobie moje wyn(at)urzenia. A teraz, kowboju, do dzieîa. Chëtnie utnë sobie z Tobâ pogawëdkë na îâczach. Pod warunkiem, ûe mnie w Internecie odszukasz.