BOSKIE COPY PARTY W WARSZAWIE No więc wsiedliőmy w samochód ( Tzn ja, Animal i Mr.Ice ). No i jedziemy. No i dojechaliőmy do Warszawy. A co w Warszawie ? Okreőliç to moţna jednym sîowem : KUUUUUUUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRRRRWWWWWWWWWWWWWAAAAAAAAAAA ! Zanim zajechaliőmy na party do pizduna, to jebana maç tak się wkurwiîem jak sto chui. Po pierwsze pierdolone korki na ulicach. Po drugie pierdolona mapka w mojej ręce, która równie dobrze mogîa przedstawiaç fragment Afganistanu. No nic kurwa, znaleűliőmy to tzw party place. Kolejka. No nic stoimy. Wpada zapijaczona banda z rodzinnych stron, znana jako Proxis. Jako ţe jesteőmy trzeűwi i wkurwieni, powitanie nie jest wylewne. Zbliţamy się do wejőcia. Przy wejőciu The Generat i Don Kichot przeőwietlajć bagaţe rentgenem, czy aby nie zawierajć one jakowyő butelek. Zarekwirowane butelki skrzętnie chowajć za pazuchć, jako dowód rzeczowy. Pîacimy i wchodzimy. Kaţdy z nas dostaî dziwnć karteczkę z agrafkć. Nie wiedzieliőmy co z tym zrobiç, więc wedle zwyczai z naszych stron, przypieliőmy je do nosa. Przy mnie znana osobistoőç - Niuniek of Proxis próbuje po raz dziesićty przypićç identyfikator i po raz dziesićty wbija agrafkę w swe umęczone ciaîo, wywoîujćc okrutny ryk. O jest nasza cela. Fajnie. Rozkîadamy sprzęt i juţ w lepszym humorze witamy nowo przybyîych. Jako ţe jestem czîowiekem wygodnym przywiozîem ze sobć zapas Cola Cao, który zaczynam regularnie opróţniaç. W znakomitym humorze latam po szkole witajćc starych znajomych i poznajćc nowych. Przyjmuję teţ gęsto podejrzane butelki z naklejkć "FANTA" czy teţ "PEPSI". W tym momencie chciaîbym pozdrowiç wszystkich znajomych starych i nowych, których spotkaîem lub teţ poznaîem na party. ****************************************************************************** Ninja, Doktore Df0, XTD, Sir Dex, Amigaman, Cezar, Moonprince, Scorpio, Iceman all of Atd, Pic, Chris, Nibbler, Kalosz/Suspect, Robin/Wfmh, Tom/Suspect, Charles Kluge/Deform, Peters/Joker, Psv/Kts ( Yo ! PSV RAPS ) Raf/Kts, Gacuch/Old Bulls, Processor/Old Bulls, reszta byków, Niuniek, Blazon, Katon, Hudynsky, Spec all of Proxis, Mad Max/Atd,Kts. ****************************************************************************** W stanie euforii przemierzam szkolne korytarze i usiîuję rozmawiaç z ludűmi ale za bardzo sam siebie nie rozumiem. Co byîo dalej ? Nie pamiętam ... Drugi dzień. Poczćtek moţna okreőliç jako TOTAL HANGOVER. Niemrawe ruchy uczestników dajć się widzieç coraz częőciej. Auuu mooooojaaaa gîooowaaaa ... Przyîapaîem się na tym, ţe próbuję przekonaç Kadiego, ţe mieszkam w Trójmieőcie. Burdel na caîego, bo wczoraj Xtd bawiî się papierami, które moţna podziwiaç na podîodze. Ninja pîacze, bo ktoő mu zachyliî listy gîosowania do Zig-Zaga. Kto ostatni grzebaî w torbie Ninjy ?! No ja, ale ... Oczywiőcie wszystko na mnie. Ostatecznie listy znajdujć się w jakimő kćcie, a ja rozgrzeszony i odpręţony idę zobaczyç co nowego na őwiecie. Czas leci, Docent szpanuje swojć nowć Amisić i pokazuje jej moţliwoőci na Big Screenie ( takie rzeczy to ja na swoim Specu robiîem dwa lata temu ). Pokazywano teţ Global Trash 2 i animacje Richtera. W międzyczasie byîy dwa konkursy : Bek compo i Kloc compo. Pierwszy polegaî na bekaniu do mikrofonu. Biedny Scorpik, strasznie się wysilaî i co wyszîo ? Maîy efekt - duţym kosztem. Kloc Compo polegaî na napisaniu muzyki z Klossa w okreőlonym czasie. Konkurs ten wygraî Xtd i Hudynsky. Jak się okazaîo nagrodę ( piwo ) fundowaî ... Xtd. Wraz z Animalem zgarnęliőmy pudîo dysków i zaczęîo się copy. Poczuîem się gîodny i wyskoczyîem na miasto. Zawędrowaîem do jakiejő speluny i zamówiîem hamburgera, który okazaî się obrzydliwy. Wracam do naszej sali i co widzę ? Nasze dzielne kodery ( a wîaőciwie to jeden ) walczć z demkiem. Demko wygrywa. Komu się nudzi moţe obejrzeç cuda na Big Screenie ( do jednych z cudów zaliczaî się pornolek ). Po za tym przy mikrofonie dzielnie sprawowaî sie Mr. Root, nie moţna teţ zapomnieç genialnych popisów PSV'a. No cóţ, dzień chyli się ku końcowi, zbliţa się music-competition. Widownia zniecierpliwiona. Pojawiajć się okrzyki w stylu " Chcemy goîego Korzenia !". Jak się dowiedzieliőmy wyselekcjonowano 14 moduîów. Jak widaç umoţliwienie palenia i picia na sali byîo dobrym pomysîem, bo ludzi byîo duţo i raczej wszyscy wytrzymali do końca. Poziom moduîów byî bardzo dobry i wyrównany. Konkurs umila Xtd któremu widocznie przez pomyîkę dano mikrofon, rzucajćc komentarze w stylu " Ale z was chujowa widownia, nawet nie klaszczecie ". A oto lista zwycięzców : 1 - "HI COPYPARTY" - JAKUB HUSAK / ACTION DIRECT 2 - "THE JUNGLE" - PRZEMEK.S / INVESTATION 3 - "MORE THAN ENIGMA" - MR. ROOT Mimo to niektórzy ludzie nie byli zadowoleni z obsîugi sprzętu. Zresztć byîo sîychaç, ţe coő nie tak z basami ( a moţe to moje uszy szwankowaîy ). Mija trochę czasu i graphic compo. Rysunków byîo duţo, ale tylko częőç z nich reprezentowaîo dobry poziom. Ponownie podajemy listę ( tym razem same ksywy grafików ) : 1 - ANIMAL / ACTION DIRECT 3 - PLUTON / DEFORM 4 - SEQ / DEFORM Zapomniaîem kto byî drugi, zajrzyjcie do artykuîu z wynikami. No i wreszcie dîugo oczekiwany demo compo, pod koniec którego byîem juţ tak zmęczony, ţe spaîem na krzeőle. Nic dziwnego, byîo tyle ludzi, ţe przez większoőç czasu musiaîem staç na poręczy schodów. Jak to byîo do przewidzenia, nie skończyliőmy demka. Xtd wkurwiony, lata po caîej szkole i rozwala butelki, po czym publicznie ogîasza, ţe odchodzi z Action Direct. Po chwili zaczyna się show. Demek byîo sporo i niektóre z nich przedstawiaîy naprawdę dobry poziom ( recenzje dem z party w numerze ). 1 - SOFTWARE / W.F.M.H 2 - FUGAZI / OLD BULLS 3 - ALTERNATIVE REALITY / SUSPECT Demo compo swoimi wrzaskami urozmaicali Mad Max i Peters. Ostatniego demka juţ nie obejrzaîem i poszedîem spaç. Maniaki w sali oczywiőcie nie majć takiego zamiaru i kopiujć do samego rana. W tym miejscu pragnę podziękowaç wszystkim którzey znajdowali się w sali Action Direct i ( kurwa ) budzili mnie w nocy kilka razy ( a ţeby was chuj trzasnćî ). Zadziwiî mnie Kadi, który spaî przez caîć noc. Twardy facet ... Gdy wstaję następnego dnia widzę pustki ( większoőç ludzi wyjechaîa ) no i oczywiőcie őmiecie, butyîki po róţnorakich napojach, centymetrowć warstwę petów na podîodze. Aha, pragnę takţe podziękowaç facetowi, który gdy spaîem uţywaî mego joysticka jako popielniczki. No i to juţ wîaőciwie koniec ... Niedîugo potem wyjechaîem w kierunku mego rodzinnego grodu, aby juţ nigdy nie zaznaç korków ulicznych. Aha, Xtd jednak nie opuőciî Action Direct. Hmmm ... podsumowujćc party byîo dalekie do doskonaîoőci, ale jak ktoő przyjechaî się bawiç ( nie chodzi mi tylko o picie ), spotkaç znajomych, poznaç nowych fajnych ludzi i dorwaç nowe demosy to z pewnoőcić wszystko byîo Ok. Nie byîem w Ţywcu, ale w stosunku do poprzedniego party w Warszawie poczyniono olbrzymie postępy. Byîy fajne konkursy, dema, muzyczki, piwo itd. Moim zdaniem party w Warszawie byîo imprezć, na której moţna się byîo dobrze bawiç, stanćç w konkursy, niekiedy wygraç, a przecieţ oto wîaőnie chodzi ( o zabawę, a nie o wygranć ). Czyli O.K - O.B. Byîo fajnie ! Cytat " C U ON THE NEXT PARTY ! " Little Horror / Action Direct ˙