ŐWIĘTA ? No coţ, wprawdzie ten numer miaî wyjőç wczeőniej, ale to juţ naprawdę nie moja wina. Tak więc, zamierzam wytworzyç tzw őwićteczny nastrój. Dziő sć Mikoîajki i wiecie co wam powiem ... Miaî szczęscie sukinsyn, ţe gdy roznosiî te resztki, co zwie prezentami to mnie nie obudziî. Urwaî bym temu fagasowi jego utlenionć brodę i wsadziî mu do dupy ! E, Mikoîaj ! Sîyszysz mnie !! Ty !@#%#^#!@%$@^^*)(*$^@%@ Eh trochę się zapędziîem. Őwięta majć takţe dobre strony. Duţo imprez. Sylwester. Szampan. No juţ się uspokoiîem. Jak pomyőlę o tych imprezach, panienach, napojach to robi mi się bîogo na duszy. Niedîugo będziemy ustawiaç choinkę ( niestety ze względów ekonomicznych - sztucznć ), braciak jak zwykle rozpierdoli parę bombek, stary się zdenerwuje i zepsuje lampki, oczywiőcie będzie próbowaî naprawiç i przy okazji zniknie őwiatîo w caîym wieţowcu. Mama będzie jak zwykle anielsko spokojna, spierze braciaka najwyţej trzy razy, a jak mnie ten szczoch zdenerwuje, to i ja wypîacę mu parę kokosów. Jednym sîowem - ţycie rodzinne kwitnie. Juţ czuję ten ţar domowego ogniska, gdy stary przewróci őwieczki na firankę. No i oczywiőcie będziemy się stukaç jajami... o przepraszam, pomyliîo mi się. Jak tam dziő u was minćî dzień ? Zapewne niejeden znalazî gówno w skarpetce, pinezkę w bucie i granat pod poduszkć. Taki serdeczny upominek naprawdę cieszy. No ... trochę nie udaîo mi się stworzyç tego, no jak mu tam ... nastroju ale redakcja PMM ( pi em em ) ma dla was w prezencie őwićteczny numer P O C Z Y T A J M I M A M O Cieszycie się, no nie ? Ale na razie u mnie szkoîa. Jutro na szczęőcie na 12.45. Przed lekcjami wyskoczę na parę kufli i jakoő przeţyję. No to, do őwićt !!! Little Horror / Atd ˙